Dość przyjemną formą podróży do Berlina są busy. Jadą z Wrocławia i Poznania. Jakiś czas temu próbowałem zarezerwować miejsce w takim busie, lecz nie było wolnych miejsc z Wrocka. Pozostało pojechać z Poznania. Potwierdziłem dziś rezerwację i po pracy pojechałem na dworzec (dzięki Dancer za podwiezienie; dzięki Wojtek za pofatygowanie się na dworzec tylko po to, by się ze mną pożegnać:)
z dworca głównego w Poznaniu odebrała mnie moja fajna siostra :)
zawiozła do domu, zrobiła kolację, poczęstowała grejpfrutem (po zjedzeniu łyżeczką którego niezbędne stało się wytarcie twarzy :)
niedługo jedziemy pod hotel Mercure, spod którego jadę bezpośrednio do Berlina Tegel. stamtąd już lot :)
odezwę się z Meksyku. adios amigos :)
ps. dzięki wszystkim za wsparcie duchowe oraz pomoc, smsy i telefony :)